Archiwum październik 2005


paź 21 2005 Witajcie wszyscy snuffiarze!!!
Komentarze: 0

Elo Peta!, wreszcie nadszedł Bucz!!! Z lekkim opóźnionkiem, no ale cóż. Na dobry początek opowiem, jak zaczęła się moja przygoda z Wujaszkiem Samem.....Zaczęło się to tak........

ok. 10 sierpnia spotakłem się z Petą w Warszawie . Jego mina była jakaś taka tejemnicza....... Kiedy byliśmy się przejśc, wyciągnął nagle jakieś czarne pudełeczko. Wysypał sobie na ręke troche brązowego proszku i wciągnął go nosem. Wtedy go załzawiło :) Zapytałem się:"Peta, co to jest?", a Peta mówi: "To snuff, Bucz, musisz spróbowac. Zajebista sprawa....". Po chwili powiedział: "Poczułem morelkę :)". Później ja spróbowałem. I tak sie zaczęło.......................

Piękne dobrego początki.... No cóż.... co by tu napisac jeszcze.... Jak dotąd moim ulubionym "smakiem" jest wiśniowy, a najbliższym czasie chcę spróbowac czegoś nowego.... jeszcze nie wybrałem. Peta, polecisz coś? :)

peta : :
paź 09 2005 Przygoda w niedzielę
Komentarze: 0

I nadszedł koniec weekendu :/ dupa!! Ten tydzien nie bedzie nalezal do lekkich chociaz szybciej sie skonczy, nawet tabaczka mi sie skonczyla ale opowiem wam historie jak to sei stalo ze w niedziele o 20:00 mialem dwa nowe opakowania w kieszeni, hmm przypadek.... nie .... okradlem kogos ....tez nie, a wiec bylem sobie z szymkiem na rynku przedtem poszedlem do filipa ale szybko od niego wyszedlem (mniejsza z tym nie chcialem tego opowiedziec) a wiec bylem z szymkiem na rynku najpierw sie szlajalismy a pozniej poszlismy nad wisle ro zmawiac o przyszlosci ;-P siedzac nad wisla skonczyla mi sie oczywiscie pech tabaczka. ;-( no wiec kierowalismy sie w strone domu , a rozszerze teraz historie o to jak stracilem złotówkę, szlismy ulica grodzka i nagle zachcialo nam sie lać :D poszlismy wiec to kebabu i chcielismy wejsc do męskiego klopika ale na drzwiach byl hamski automat do pobierania złotówek wiec wrzucilem zylsika ale drzwi sie (lol) nie otworzyly, wiec stwierdzilismy ze chrznimy sprawe i weszlismy do damskiego, po załatwieniu wszystkich fizjologicznych spraw poszlismy na przystanek tramwajowy i uwaga teraz patrze na druga strone ulica a tam jakis dziwny blask bije od kiosku .... dziwne pomyslalem ... podszedlem blizej a tam cala prawa dolna czesc gablotki byla wypelniona pudeleczkami z magicznym proszkiem (byl o 20 w niedziele jeszcze otwarty to chyba z mysla o mnie) kupilem odrazu dwie Gawith Aprocott Snuff i Red Bula w malym fikusnym czerwonym opakowaniu ... nastepnie pojechalismy do domów . koniec opowiadania :D

peta : :
paź 05 2005 Powiem krótko witaj wódko
Komentarze: 2

postanowilem cos tu napisac bo dawno nic nie bylo

nawet mi sie poprawil chumor wczoraj bo pewne sprawy sie wyjasnily ;-P

alez ja jestem tajemniczy :D

jakos sie kurde nikt nie wpisuje do ksiegi gosci ale wiem

wszyscy mnie mają głęboko ale po wczorajszym dniu mam to juz gdzies :)

oz kurcze znowu ta tajemniczosc :D

...juz sam nie wiem co mam pisac cholera ale jak Buczu wróci do krakowa to uuuu....

powiem tylko ze bedzie sie działo!! (tak mysle przynajmniej)

ide zasnuffywać smutki narazie i pozdro dla wszystkich co to wogole czytają

 

peta : :
paź 03 2005 Tabaczka (a jakżesz)
Komentarze: 1

Znane i lubiane przezemnie:

Gawith Apricott snuff

Gawith Cola Snuff

Sam Gawith Honey  

Sam Gawith Cherry

... stale rośnie

peta : :
paź 03 2005 Liczniczek ;)
Komentarze: 0

Dodalem dzisiaj liczniczek znajdujacy sie pod linkami do stron www .

 

peta : :